Kochanka, która nigdy nie zdradzi cz. II

Kochanka, która nigdy nie zdradzi cz. II

W poprzedniej notce było o Gibsonie. Tym razem kilka słów o firmie Fender i masa plakatów reklamowych tej marki.

Firma Fender została założona w 1946 roku i jako pierwsza wprowadziła do masowej produkcji gitarę elektryczną z litym korpusem oraz elektryczną gitarę basową. Produkuje także gitary elektryczne, basowe, akustyczne, wzmacniacze, struny i akcesoria muzyczne.

Leo Fender, w roku 1951 wyprodukował gitarę Broadcaster, która z czasem przekształciła się w Telecastera. Dzięki tej gitarze, produkowanej do dziś w prawie niezmienionej formie,  Fender zyskał światową sławę. W tym samym roku wypuszczono także gitarę basową Precision Bass, a trzy lata później bardzo znaną gitarę elektryczną Stratocaster. Fender  obecnie tworzy również gitary firmy Squire, która jest dla niego jak Epiphone dla Gibsona, czyli tańszym wariantem.

Do muzyków grających na gitarach tej marki zaliczają się: Jimi Hendrix (i jego stratocaster, czyli pamiętny występ w 1969 na Woodstocku), Mark Knopfler, Eric Clapton, Bruce Springsteen, Jeff Beck, Bill Carson (country), Bob Dylan, Jimmy Page, Steve Harris.

Na lata 60. przypada reklama Fendera w prasie. Zdjęcia okraszono napisem „You won’t part with yours either”. Jeśli mężczyzna gra na Fenderze, stanowią parę nierozłączną. Potwierdzenie tego znajdujemy na intrygujących zdjęciach, które przedstawiają mężczyzn, wykonujących różnorodne ekstremalne czynności, podczas których zawsze towarzyszy im Fender. Gdziekolwiek on się nie uda, tam będzie Fender. Kropka.

Fender na desce surfingowej.

Fender na deskorolce.

Fender u fryzjera.

Fender bedzie nurkować.

Fender ze spadochronem.

Fender na motorze.

Fender w podróży. „Whenever you’ll go, you’ll find Fender”

Fender współcześnie.

Fender we współczesnej reklamie nawiązuje już nie tylko do natury mężczyzn, ale skupia się na wpływie na damską część populacji i tym, jakie pozytywne reakcje chciałby na niej wywołać.

To nie jest zwykły kabel. if you know what I mean.

Najniebezpieczniejszy drapieżnik znany kobiecie.

Niektórzy mężczyźni potrafią zaspokoić kobietę w 4 sekundy.

Run Fender run 🙂

 

Jak oceniacie reklamy obu firm –  Gibsona i Fendera?

Przedstawione przeze mnie reklamy Gibsona są bardziej współczesne i częściej widnieją na billboardach. Fender zaś to głównie zdjęcia z magazynów sprzed kilkudziesięciu lat. Jednak współcześnie, wydaje mi się, że najlepszą reklamą są  znani na całym świecie ambasadorzy marki. Wykreowana nie tak dawno kampania „Still the future”, która reklamuje American Deluxe Line zapewnia, że Fender był, jest i będzie przyszłością gitar elektrycznych.

Obie firmy, reklamując wcześniej swoje produkty, miały podobny zamysł i przekaz. Na zdjęciach przedstawiały grających mężczyzn i rozhisteryzowane fanki. Tym zabiegiem, wpływają na męską wyobraźnię, przekonując, że ta mała prawda, o której pisałam w poprzedniej notce, staje się powszechna. Ewidentnie w świadomości utarło nam się przekonanie o mężczyźnie muzyku i jego wiernej kobiecie. Mimo trafiających w sedno reklam obu marek, trzeba jeszcze pamiętać, że instrument to nie wszystko – ważne, by nie zmarnować jego potencjału. Ja bym natomiast chciała, żeby powstało więcej reklam z kobietą w roli głównej, jak tak z basistką Nik West. Kobiety też potrafią!

Na marginesie:

Dla tych, którzy po obejrzeniu plakatów, koniecznie chcieliby nauczyć się grać na gitarze, polecam warsztaty w klubie Alive Wrocław, prowadzone przez Marka Waszczyńskiego (każdy czwartek 17-19). Na warsztatach można się nauczyć utworu Hey Joe, wykonywanego co roku na Gitarowym Rekordzie Guinnessa. Jedyne „ale”, to konieczność posiadania własnej gitary.

Nie rezygnujcie z marzeń. To może być Wasze życie 🙂

A tutaj jeszcze krótki filmik Gibson vs Fender.

 

 

 

źródła zdjęć: coloribus.com, zappainfrance.blogspot.com, behance.net, designspiration.net, notionscapital.wordpress.com, facebook.com/media/set/?set=a.411889638867350.94339.163685647021085&type=3

 

KONTAKT Z DORADCĄ
Zostaw swoje dane, a skontaktujemy się z Tobą, by przygotować dla Ciebie ofertę szytą na miarę.